Fot. Bartosz Bobkowski / Agencja Wyborcza.pl
Hotel Europejski, 2006
Rodzinna spółka Hesa, której udziałowcami byli m.in. książęta Czetwertyńscy, odzyskała prawa do odebranego dekretem majątku jesienią 1999, ale walka o hotel skończyła się dopiero w 2006 r.
Orbis, który od kilkudziesięciu lat prowadzi hotel, ostrzegał urzędników, że decyzja o zwrocie może być kosztowna. Notowany na giełdzie Orbis inwestował w budynek, oczekiwał zadośćuczynienia. Ostatecznie to on musiał płacić. Sąd zdecydował o 35 mln zł odszkodowania za to, że przez kilkanaście lat prowadził hotel bez umowy.
Przed wojną hotel Hesy zaliczał się do grupy najbardziej luksusowych w kraju. Ucierpiał w Powstaniu Warszawskim, ale akcjonariusze częściowo go odbudowali, organizując w środku restaurację i kawiarnię. Stracili go w 1948 r.
Spadkobiercy od dłuższego czasu szukają poważnego partnera, który zająłby się renowacją i prowadzeniem hotelu. Zagospodarowany jest częściowo parter budynku, gdzie ulokowały się knajpy i bary, m.in. słynne Przekąski ? Zakąski
Wszystkie komentarze